Ładowanie
Książka
Kasia i okrutny czarownik
Okładka książki

Kasia i okrutny czarownik

Cena
22,00 zł
Data wydania
16 sierpnia 2012
Format
144 x 206
Oprawa
Niestandardowa
Ilość stron
188
ISBN
978-83-7805-240-1
Dostępność
dostępny

Andrzej Ziemowit Zimowski urodził się w Warszawie, w roku 1931. Po zakończeniu działań wojennych mieszkał kolejno we wsi Starzyny koło Secemina, w Krakowie, Noskowicach pod Głogowem, znowu w Krakowie i wreszcie w Łodzi. Tu ukończył wydział Chemiczny Politechniki Łódzkiej. Po studiach pracował w poznańskim „Stomilu”. Na przełomie lat 1958/1959 miał debiut literacki w postaci trzech krótkich słuchowisk i opowiadania kryminalnego. Przeniesiony służbowo do Warszawy, ukończył wydział Nauk Społecznych i Dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim i równolegle z pracą zawodową rozpoczął działalność literacką. Aktualnie jest autorem dwudziestu słuchowisk radiowych, emitowanych w I, III, IV programie Polskiego Radia i Radiu–Bis, dwunastu książek, czterech sztuk teatralnych (wstrzymanych przez cenzurę), kilkudziesięciu opowiadań o tematyce współczesnej, sensacyjnej i science – fiction oraz fachowych opracowań, związanych z przemysłem chemicznym. Przez wiele lat zamieszczał swoje artykuły w periodykach ( „Perspektywy”, „Opowieści z duchami”, „Wróżka”, „Przemysł Chemiczny”, „Chemik”, „Życie Gospodarcze”) oraz w prasie codziennej („Życie Warszawy”, „Gazeta Krakowska”, „Głos Wielkopolski”). Posiada kilkadziesiąt nagród literackich. Jest członkiem Związku Literatów Polskich. 
                  
  Mała, pozwolisz, że przez chwilę zajmę się tobą.
Z sadystycznym uśmiechem na twarzy podniósł różdżkę i wymierzył ją w Kasię.
– Zamień ją na pół godziny w kamień! – krzyknął. – W kamień!
– Nie! – wrzasnęła dziewczynka i zaczęła uciekać w stronę wąskiego wejścia, zapominając, że i tak było już zamknięte.  Ale nie dobiegła. Jej nogi nagle zrobiły się tak ciężkie, że nie mogła postawić następnego kroku. Po małej chwili zesztywniała jej prawa, później lewa ręka i wreszcie cała stała się kamiennym posągiem!
                        

A teraz słuchaj. Niedaleko  przed tobą, tuż nad podłogą jest rozciągnięty cienki drut. Jeżeli go zerwiesz, a to wcale nie trudno, to wszyscy zginiemy. Ten drut prowadzi do szeregu zapalników w minach, zakopanych w ziemi. To taka pułapka na poszukiwaczy, którą założyli Niemcy.  Musisz więc, gdy ci powiem, nachylić się, delikatnie wymacać ten drut i ostrożnie nad nim przejść. Rozumiesz?
– Tak – wyszeptała przerażona dziewczynka.
                           *
Nie dokończył zdania, gdyż usłyszeli głośny łopot skrzydeł i mimo ciemności pomiędzy drzewami i krzakami pojawiła się niewyraźna postać potężnego puchacza! Sfrunął na ziemię tuż koło nich i łapiąc szponami rękę Kasi, dziobem chciał zerwać jej z szyi talizman.
– Precz! – zawołała Baba Jaga, wykrzykując całą serię zaklęć. – Kasiu, poproś talizman o pomoc!
Kasia zrozumiała, o co chodzi i cały czas mocując się z wielkim ptakiem, wyszeptała:
– Kochany talizmanie, uratuj nas! Przepędź tego niegodziwca!

Autor

Ta strona używa plików cookies.
Dowiedz się więcej o polityce plików cookies klikając tutaj