Ładowanie

Słowa

Zamknij

Książka

Fragment książki:

Bo nie wystarczy kochać.
Bo nie wystarczy wieczorem
wtulić się całym dniem
w Twoje nieludzkie zmęczenie.
Trzeba jeszcze pamiętać
i zatańczyć w ramionach
jak na barze w tawernie.
Trzeba jeszcze pamiętać,
by rozpląsać niechcenie,
by rozpląsać znużenie
i wyszeptać przed snem
„To do jutra kochanie”.

z tomiku Uśpieni

Książka

Fragment książki:

Twoim dłoniom bezwładnie się poddać,
zanurkować w pościeli świtaniu!

I strunami palców miłujących
zagrać w słodkim, bezbrzeżnym kochaniu!

z tomiku Uśpieni

Książka

Fragment książki:

Jesteśmy jak wyspa
w spokojnym niebycie
w ciał rzeźbę stopieni.

I myślą daleką
od „być albo nie być”
przystań nasza szumi.

z tomiku Uśpieni

Książka

Fragment książki:

Jest we mnie czar nocy,
z gwiazdami w przystani
i cichym płomieniem
w przytuleniu nieba.

Jest we mnie tak dużo,
tak wiele plam światła.
Gasną meteory, dusza
pęka w brzegach.

z tomiku Uśpieni

Książka

Fragment książki:

Przestraszę się pogody na jutro,
bo dzisiaj nie trwożę się więcej.
Włożyłam dla ciebie sukienkę
i napisałam piosenkę.

Piosenkę o śmiechu we dwoje.
Piosenkę o sobocie, środzie.
Piosenkę o byciu ze sobą.
Piosenkę o ducha pogodzie.

z tomiku Uśpieni

Książka

Fragment książki:

„Cierpliwość”

Nie zapalam świec.
Nie palę papierosów.
Umiem tylko jedną od drugiej
odpalić zapałkę.
Patrzę, jak toczy się ogień.
Cienka drzazga szybko znika
pożarta przez niecierpliwość płomienia.
Moja umiejętność czekania
jest tak samo nikła.
Czekam,
aż skończy się zima.

z tomiku Uśpieni

Książka

Fragment książki:

Ogromnieje człowiek
po zimowym trwaniu
i ściśnięte płaszczem
ramiona rozpręża.

Trwa wiosenny rozdech
ulga bucha w płucach!
Rozzuta chęć życia
piersi swe wypręża!

z tomiku Uśpieni

Książka

Fragment książki:

Kiedy sen zwycięża,
słońce się wychyla
i rosa poranna
na szybie osiada.

Patrzę w ukochane
tak moje źrenice
i omdlewam cała,
i znów w sen zapadam.

z tomiku Uśpieni

Książka

Fragment książki:

Przepływa rwące miasto,
przemieszcza się w rytm nieba.
Żegluje tłum pojazdów,
ich morze pęka w brzegach.

z tomiku Uśpieni

Książka

Fragment książki:

Ze Wzgórza Czwartego Piętra,
z ursynowskiej loży
podziwiam dzisiaj scenę
zachodzącej zorzy.

W teatrze moich okien
jak kula płonąca,
w kulisach z wielkiej płyty,
lśni Dolina Słońca.

z tomiku Uśpieni

Ta strona używa plików cookies.
Dowiedz się więcej o polityce plików cookies klikając tutaj