Ładowanie

Słowa

Zamknij

Książka

Fragment książki:

– Więc to tak mnie traktujesz, twierdząc, że mam kompleks syna,
który nie następuje po ojcu.

Andrzej Mirecki, Trójca wariatów

Książka

Fragment książki:

Lepszy mały rydz niż bez trójcy nic.

Andrzej Mirecki, Trójca wariatów

Książka

Fragment książki:

– Czy oskarżony uważa się za Boga Ojca – Stwórcę
wszechświata?

Andrzej Mirecki, Trójca wariatów

Książka

Fragment książki:

Czy jest coś gorszego niż chwiejny nocnik? Chyba tylko rozbity
pisuar – zarechotał wójt.

Andrzej Mirecki, Trójca wariatów

Książka

Fragment książki:

Otóż do naszego skromnego kościoła przybyło w sposób
cudowny, rzekłbym, zstąpiło z nieba, uosobienie Trójcy.

Andrzej Mirecki, Trójca wariatów

Książka

Fragment książki:

Zaczął twierdzić, że siła wyższa chce, abyśmy byli gminą
wybraną spośród tysiąca pięciuset wiejskich gmin w tym kraju.
Staniemy się nową Jerozolimą.

Andrzej Mirecki, Trójca wariatów

Książka

Fragment książki:

– Czuję się prawdziwym Bogiem-kobietą – oznajmił „ojciec”. -
zwracajcie się do mnie: „siostro Bógdo”.

Andrzej Mirecki, Trójca wariatów

Książka

Fragment książki:

– Skoro jesteście tymi osobami, za które się podajecie, to, po
pierwsze, powinniście mieć aureole, a po drugie – uczyńcie cud,
abyśmy mogły w was uwierzyć.

Andrzej Mirecki, Trójca wariatów

Książka

Fragment książki:

– Siostro! – „Duch” klęknął przed nią. – Jesteśmy wysłannikami
niebios i przybyliśmy, żeby zasilić ten klasztor znaczną sumą
pieniędzy.

Andrzej Mirecki, Trójca wariatów

Książka

Fragment książki:

A ludzie tęsknią do cudu, a ponieważ go nie widzą, to
przynajmniej pozostaje im wiara, że kiedyś on się zdarzy. Tak
bardzo trzeba im cudu, że musimy coś wymyślić, żeby cud się
ziścił, oczywiście z naszym udziałem. Ruszajcie głową
wspólnicy z trio.

Andrzej Mirecki, Trójca wariatów

Książka

Fragment książki:

Już nawet do trójcy zaczynają przypinać polityczną łatkę.

Andrzej Mirecki, Trójca wariatów

Książka

Fragment książki:

A na początek zadam ci matematyczną zagadkę: Czy kobieta w
ciąży jest w jednej czy w dwóch osobach?

Andrzej Mirecki, Trójca wariatów

Książka

Fragment książki:

– Łap ich, łap – zarechotał wójt. – A jak ich złapiesz, to się
powieś z radości. Słyszysz – z radości – tego jeszcze w tym kraju
nie było.

Andrzej Mirecki, Trójca wariatów

Książka

Fragment książki:

Możecie wątpić we wszystko: we mnie, w mojego „syna”, w
„ducha”, bo wiara bez zwątpienia jest jak bagno bez gobli.

Andrzej Mirecki, Trójca wariatów

Książka

Fragment książki:

„Bzdurę można zwalczyć tylko bzdurą, więc ja ją wam
opowiem”.

Andrzej Mirecki, Trójca wariatów

Książka

Fragment książki:

– Może dzięki tym wariatom uda się wzniecić wojnę religijną –
rozmarzył się drugi.

Andrzej Mirecki, Trójca wariatów

Książka

Fragmenty książki:

– Ale dlaczego stworzyłeś świat oparty na pożeraniu się i
kopulacji? Czy istnieją miejsca, gdzie tego nie ma?

Andrzej Mirecki, Trójca wariatów

Książka

Fragment książki:

– Ja jestem Bóg Ojciec, na którego czekacie, którego kochacie i
który was kocha. Klęknijcie na znak, że mnie poznałyście.

Andrzej Mirecki, Trójca wariatów

Książka

Fragment książki:

– A gdyby tak – zaproponował Spytkowiec – potraktować ich na
serio, przyjąć, że to rzeczywiście Trójca Święta nas odwiedziła,
to dopiero byłaby sensacja.

Andrzej Mirecki, Trójca wariatów

Książka

Fragment książki:

– Panie wójcie – usłyszał głos komendanta policji – ze szpitala
psychiatrycznego w Koctalu uciekli w nocy trzej psychiczni.
Kompletni schizofrenicy i paranoicy. Pierwszy uważa się za
Boga Ojca, drugi za Syna Bożego, a trzeci za Ducha Świętego.
Tacy ważni. Uznali, że jak brać przykład to z samej góry.
Jednym słowem, a raczej dwoma słowami – trójca wariatów.

Andrzej Mirecki, Trójca wariatów