
Tajemnica starego ogrodu
- Cena
- 32,00 zł
- Data wydania
- 21 października 2013
- Format
- 144 x 206
- Oprawa
- Niestandardowa
- Ilość stron
- 354
- ISBN
- 978-83-7805-651-5
- Dostępność
- dostępny
– Ciągle szlochasz za tym swoim Romeem?
– Nic nie poradzę, że na złość mądrości głupota wygrywa.
Serce dogadało się z rozumem, co normalnie jest sprzeczne z naturą kobiety,
której jestem wierna. I teraz mało tego, że serce mam ciepłe, kiedy o nim my-
ślę, to jeszcze rozum sprzeciwia się myśleniu o czymkolwiek innym.
– Widocznie serce dogadało się z jakąś ciemną stroną twojego rozumu.
– Nieważne z jaką, ale na pewno z bardzo aktywną, bo na sto procent moich
myśli mój ukochany zajmuje jakieś osiemdziesiąt, a w piętnastu następnych
procentach jest ukryty, czy coś w tym rodzaju.
– A w ostatnich pięciu, co się mieści?
– Moje problemy, czyli upał i muszki, które latają całymi rojami i kleją się do
mnie. Oczywiście przez upał!
– No, proszę… A myślałam, że to on jest twoim problemem.
– Sama więc widzisz, że moje życie składa się wyłącznie z samych problemów – jęknęła beznadziejnie siostra.
– A gdzie radość z pielenia chwastów? Myślałam, że to lubisz.
– Pracuję tutaj tylko i wyłącznie po to, żeby zająć czymś ręce! Inaczej chyba
zabiłabym tę larwę! Zgniotła i wgniotła w… w coś!!! – dokończyła pełna nienawiści, gniotąc w pięściach wiązkę chwastów.
Na jej zrzędzenie westchnęłam rozdzierająco.
– Oj, Nina, Nina… Wierz mi, że przy niektórych epizodach szloch za chłopakiem to tylko niewinne, radosne urozmaicenie.
– Nic nie poradzę, że lubię tego rodzaju radosne urozmaicenia…
– warknęła. – Ty wolisz ganiać za duchami, a ja za bezdusznymi facetami.
– Nie za duchami, tylko za sekretami gangsterów, którzy po części należą do
grupy samców, czyli, mówiąc potocznie, facetów, co poniekąd łączy nasze
zainteresowania. Aż tak bardzo więc chyba nie odbiegam od norm kobiecej
natury…