Ładowanie

Słowa

Zamknij

Książka

Fragment recenzji:

„Suchy Ganges” to poniekąd kąpiel w rzece bez wody, podczas której musisz utrzymać się na powierzchni. Na brzegu brak ratownika. Gdy się zaczniesz topić, nikt cię nie uratuje. Inni robią to samo. Wyścig szczurów bojących się wody. Jesteś niczym pośród niczego. Jesteś człowiekiem kurczącym się, ślizgającym po powierzchni życia. Jesteś człowieka, który dopiero w ostateczności dostrzega prawdziwego siebie. Dostrzega pełnią czegoś, co zwiemy człowieczeństwem. Tak wygląda moja interpretacja „Suchego Gangesu”. Michał Jurczyński napisał powieść o zamknięciu jednostki na pewnej przestrzeni na niewiadomy okres i dał mu cel, bo tylko dążenie do celu nadaje życiu sens. Ale własne demony bohatera zbliżają się muskając skórę, chcąc zawładnąć podatnym teraz umysłem. Nie potrafi przemówić do własnego rozsądku, bo okazuje się być słaby. Ta powieść to konglomerat wielu gatunków literackich. Obyczajowy – psychologiczny - dramat socjologiczny, to zlepek wielu myśli, który wspólnie tworzy świetną lekturę. To niewytłumaczalny rarytas książkowy. Dobrze się czyta, wywołuje burzę mózgu i zmusza do myślenia. Niczego więcej nie trzeba. Czytasz z aurze emocji.

Agnesto, https://sztukater.pl/ksiazki/item/41696-suchy-ganges.html

Książka

Fragment recenzji:

Podsumowując: Suchy Ganges autorstwa Michała Jurczyńskiego, to niezaprzeczalnie bardzo dobra książka, z której płynie niesamowita mądrość życiowa, którą chce się czytać, obok której nie można przejść obojętnie. Oplata szczelnie swoimi mackami, nie chce wypuścić… i słusznie, bo ta lektura powinna być obowiązkowa dla każdego. Dla przyjemności, jako remedium na gorsze momenty. ARCYDZIEŁO. Tak zacząć nowy rok, to ja rozumiem. Suchy Ganges ląduje na półce z moimi ulubionymi książkami. Autorze - Panie Michale Jurczyński - GRATULACJE, kawał dobrej roboty. A Wy Czytelnicy czytajcie, bo warto.

tinarecenzuje.pl, https://www.tinarecenzuje.pl/2023/01/recenzja-suchy-ganges-micha-jurczynski.html