Ładowanie

Słowa

Zamknij

Książka

Fragment książki

Kwarki są lepsze niż dzieła Petrarki.

Małgorzata Bajorska, "Podróże w czasie i przestrzeni. Trzy planety", fragment

Książka

Fragment książki

To był krzyż. A na nim wisiał ksiądz.

Małgorzata Bajorska, "Podróże w czasie i przestrzeni. Trzy planety", fragment

Książka

Fragment książki

– Proszek powoduje, że nasza skóra staje się przezroczysta – powiedział dobitnie Carl.

Małgorzata Bajorska, "Podróże w czasie i przestrzeni. Trzy planety", fragment

Książka

Fragment książki

Może woń bakterii osadzających się na kartkach – niewidzialnych niczym nużeńce na rzęsach?

Małgorzata Bajorska, "Podróże w czasie i przestrzeni. Trzy planety", fragment

Książka

Fragment książki

Wykrywacz-zbyt-wielu-przymiotników-w-jednym-zdaniu – jak mawiał jeden profesor: „Zbyt dużo przymiotników to bezguście literackie. Jak chcesz czymś zapchać, to zapchaj czymś innym".

Małgorzata Bajorska, "Podróże w czasie i przestrzeni. Trzy planety", fragment

Książka

Fragment książki

Następny był „pierwiastek z dziewięciu”. Ktoś przykrył się bluzą, ktoś inny rzucił kamykiem. – Aaaaa, zaraz umrę! – Litości, litości! – Potem na ścianie pojawiła się liczba π. Jeden humanista zemdlał, ktoś wyskoczył z łódki.

Małgorzata Bajorska, "Podróże w czasie i przestrzeni. Trzy planety", fragment

Książka

Fragment książki

„Licz deltę – najnowsza praca dla studentów!” – głosił plakat na szklanym budynku.

Małgorzata Bajorska, "Podróże w czasie i przestrzeni. Trzy planety", fragment

Książka

Fragment książki

– Tim, lat 15. Znowu oblał się chlorem.

Małgorzata Bajorska, "Podróże w czasie i przestrzeni. Trzy planety", fragment

Książka

Fragment książki

To był wybuchowy kot. – Wybuchowy, czyli... – Tak, taki z bombą w środku.

Małgorzata Bajorska, "Podróże w czasie i przestrzeni. Trzy planety", fragment

Książka

Fragment książki

Nazywała się ona „Biblioteką Wszystkich Umarłych Drzew".

Małgorzata Bajorska, "Podróże w czasie i przestrzeni. Trzy planety", fragment

Książka

Fragment książki

Mięso spadało z nieba. Krwiste, surowe, zbite w kawałkach. Ludzie uciekali, gdzie tylko mogli.

Małgorzata Bajorska, "Podróże w czasie i przestrzeni. Trzy planety", fragment