Opowiem o tobie gwiazdom to książka z rodzaju tych, które rozkładają emocjonalnie czytelnika na łopatki, potrzebujemy kilku dni, żeby uleczyć tak zwanego "kaca książkowego" po jej przeczytaniu i wielokrotnie wracamy do niej myślami. Jestem absolutnie zachwycona fabułą tej lektury, jest wzruszająca, przemyślana, bardzo realistyczna, ciekawa i czyta się "jednym tchem", wręcz trudno uwierzyć, że jest to debiut autorki! Pod koniec lektury dosłownie zalewałam się łzami, nie mogłam dokończyć tej lektury, przez rozmazany obraz... Cała historia Astrid, Plutona oraz Jaja była tak piękna, a zarazem smutna, że do tej pory ogarnia mnie wzruszenie na samą myśl. Autorka w swoim dziele pokazuje, jak ciężko jest odnaleźć szczęście i jak bardzo ono jest ulotne. Pokazuje walkę z traumą, własną psychiką, chorobą oraz jak ważne jest, by zwrócić się w trudnej chwili do kogoś bliskiego, by nie dusić tego w sobie, jak jedna osoba może wiele zmienić w naszym życiu.

Jestem totalnie zachwycona tą okładką, jest przepiękna.

Mamy tu historię Astrid. Dziewczyna po stracie matki i skończeniu liceum zamierza wyruszyć w podróż, tym samym realizując swoje marzenie o opuszczeniu rodzinnego miasteczka. Towarzyszą jej przyjaciel, oraz nowo poznany kolega. Podróż Astrid, Jaja i Plutona zmienia wiele w ich życiu. Odkrywają nie tylko nowe miejsce, ale także samych siebie, swoje uczucia, zbliżają się i zgłębiają relacje.

Urzekły mnie okłada i tytuł, zaintrygowały mnie nietypowe imiona (bardzo zwracam na to uwagę w książkach). To piękna historia o podążaniu za marzeniami. Urocza atmosfera, lekki i miły w czytaniu styl pisania.