Książka
Fragment książki:
Na Pawła nieszczęście Malwina była super dziewczyną, mówiła o sobie forte donna. Taka była, twarda i pewna siebie. Miała to coś, siłę, aparycję, seksapil. To coś, czego Asia nie miała. Niestety, w wyniku tego, że Guffi zaginął, a Agatka ciągnęła do Oli, Paweł codziennie odwiedzał swoje sąsiadki. Między nim a Malwiną zrodziło się uczucie, którego do końca nie chciał. Tak wyszło, to było silniejsze od niego. Tęsknił za żoną i za córką, ale o Malwinie nie mógł zapomnieć.
Malwina nie miała takiego ładnego ogrodu jak on i Asia, ale miała coś w sobie. Coś, co w tamtym momencie było ważniejsze niż ładny ogród. Przyciągała go, lgnął do niej jak ćma do światła.
Paweł
Moim szczytem marzeń było to, żeby ją poślubić, a nie to, żeby znaleźć sobie cycatą babkę. Kiedy przez pięć lat słyszysz o tym, że kogoś zostawisz, jeżeli przez pięć lat masz wmawiane to, że wolisz kobiety z wielkimi cyckami, to sorry, ale w to wierzysz. I to staje się prawdą.
Michał
Fragmenty z książki: Moje córki