Książka
Fragment książki
Nie mogę tego zrobić, jeśli to ona, to wszystko wróci. Chciałam sobie ułożyć życie i kiedy zaczęło się układać, wszystko się posypało jak domek z kart.
Weronika Skotnicka (Waśkiewicz), "Haiku i inne żywioły", fragment
Fragment książki
Nie mogę tego zrobić, jeśli to ona, to wszystko wróci. Chciałam sobie ułożyć życie i kiedy zaczęło się układać, wszystko się posypało jak domek z kart.
Weronika Skotnicka (Waśkiewicz), "Haiku i inne żywioły", fragment
Fragment książki
– Koperek? Koperek to ty, kobieto, możesz dodać do ziemniaków. – Zaczął podwijać rękawy koszuli. – Co ty niby robisz? – Pokażę ci, jak zrobić prawdziwą mizerię. – Chyba żartujesz, że chcesz się rządzić podczas obiadu, który ja przygotowuję dla ciebie. – Nie mogłam wytrzymać ze śmiechu, ale trzymałam fason i starałam się zachować poważną minę.
Weronika Skotnicka (Waśkiewicz), "Haiku i inne żywioły", fragment
Fragment książki
Usłyszałam dźwięk przekręcanego klucza w zamku. Drzwi mojej celi zamknęły się z hukiem. Poznałam go po krokach. – Co one ci zrobiły...
Weronika Skotnicka (Waśkiewicz), "Haiku i inne żywioły", fragment
Fragment książki
Otworzyłam oczy, a wokół mnie nie było już odrapanych więziennych ścian ani łąki z kwiatami. Były białe ściany, śnieżnobiałe, czyste a ja wciąż oddychałam.
Weronika Skotnicka (Waśkiewicz), "Haiku i inne żywioły", fragment
Fragment książki
Wyciągnęłam ręce w jego kierunku, bo dobrze wiedziałam, co musi. Kolejny raz dotknął moich dłoni i poczułam, jak rozchodzi się po nich ciepło, do chwili kiedy wysiedliśmy i całe moje ciało ogarnęły dreszcze, a żołądek ściskał się raz po raz ze strachu.
Weronika Skotnicka (Waśkiewicz), "Haiku i inne żywioły", fragment
Fragment książki
– Oddychaj, dla mnie. Walcz, błagam. – Dociskałam ranę tak mocno, jak tylko umiałam, a koszula coraz bardziej nasiąkała czerwoną cieczą.
Weronika Skotnicka (Waśkiewicz), "Haiku i inne żywioły", fragment
Fragment książki
Nadszedł dzień moich dwudziestych piątych urodzin. Ćwierćwiecze. Wiek, w którym planowałam mieć już wszystko ułożone. Życie zawodowe, emocjonalne, rodzinne. A zamiast tego otworzyłam oczy w celi, w otoczeniu odrapanych, okropnych ścian, od których kręciło mi się w głowie.
Weronika Skotnicka (Waśkiewicz), "Haiku i inne żywioły", fragment
Fragment książki
Wbiegłam do domu, a później pognałam w kierunku lasu, gdzie potknęłam się o gałęzie i rozdarłam niebieską sukienkę. Na ścieżce znalazłam jej dużą kokardę, którą miała wpiętą we włosy.
Weronika Skotnicka (Waśkiewicz), "Haiku i inne żywioły", fragment
Fragment książki
Weronika Skotnicka (Waśkiewicz), "Haiku i inne żywioły", fragment
Fragment książki
Wiedziałam, że nikt mnie nie uratuje i teraz nie walczę tylko o swoje życie, ale i o życie Haiku.
Weronika Skotnicka (Waśkiewicz), "Haiku i inne żywioły", fragment