Książka
Fragment książki
Pożegnanie
W dawnych czasach słyszała wiele przyjemnych, prostych melodii, takich do nucenia. Było ich tak wiele, brzmiały tak nieprzerwanie, że czyniły śpiew ptaków i brzęczenie owadów niesłyszalnymi. Ludzie przegapili moment, kiedy śpiew ptaków i brzęczenie owadów ucichło. Melodie brzmiały nadal, jeszcze wiele lat. Potem przestały szumieć drzewa, wiosenne deszcze, górskie strumienie. Natura odłączała kolejne dźwięki, co niezbyt bolało, przeciwnie – zadziwiało i niepokoiło.
Krystian Piwowarski, "Głosy z otchłani", fragment