Ładowanie

Słowa

Zamknij

Książka

Fragment książki

Jessie odebrała mi scenariusz z ręki, a później zaczęła przewracać kartki. Przysunąłem się na skraj sofy, nachylając się bliżej kręconych, rudych loczków i cierpliwie czekając, aż skończy czytać opowieść o nas i naszym życiu.

Roman Kwiatkowski, "Lauman", fragment

Książka

Fragment książki

Madawi odwróciła głowę, patrząc na mnie pustym wzrokiem. – Nie żartuj, dziewczyno. Nie widzisz, jakich gości masz na weselu? Nie wiesz o tym, że bierzesz ślub na jego jachcie, który kupił za kilkanaście milionów dolarów?

Roman Kwiatkowski, "Lauman", fragment

Książka

Fragment książki

– To prawda, panie doktorze, że jestem w Los Angeles? – Współwłaściciel kliniki uśmiechnął się i pochylił nad Jessie, łapiąc ją za nadgarstek. – To prawda. Jest pani w najlepszej klinice w Kalifornii, a może, raczej na pewno, w całych Stanach.

Roman Kwiatkowski, "Lauman", fragment

Książka

Fragment książki

– Poprosiłam znajomego policjanta, żeby pozwolił mi się z tobą ostatni raz spotkać. Żeby ci zadać jedno, jedyne pytanie. Co to ma znaczyć? Co masz mi do powiedzenia, ty nieludzki draniu? Najpierw Nevillowie, a potem moi rodzice, tak? Jesteś podłym bandytą!

Roman Kwiatkowski, "Lauman", fragment

Książka

Fragment książki

– Wiesz, córko, że masz przykre doświadczenia z mężczyznami i nie chciałbym, żeby to był kolejny kolega, przez którego będziesz płakać, a my cierpieć i nosić brzemię rozpaczy.

Roman Kwiatkowski, "Lauman", fragment

Książka

Fragment książki

Wyjąłem z kieszeni odliczone wcześniej funty i podałem dziewczynie, a patrząc na nią, czułem, że coś nas przyciąga do siebie i na pewno nie jest to mój dług wobec jej ojca. Nie wiem, dlaczego to czułem i czemu w tej właśnie chwili. Przecież jej nie znałem. Jednak ta chęć bliższego poznania unosiła się w powietrzu nad nami, a tego nie przewidziałem. Tego, co potocznie nazywa się uczuciem. Że tak może wyglądać miłość od pierwszego spotkania.

Roman Kwiatkowski, "Lauman", fragment

Książka

Fragment książki

– No i co, chłopaku? No mów! Albo nie mów, tylko chodźmy. I dawaj część kasy. – Starszy pan objął mnie jak swojego najlepszego kumpla za ramię i skierował nas do furtki, którą niezwłocznie otwarł. Nagle powstrzymałem jego zapędy i złapałem smakosza Brew Doga za rękę, patrząc mu prosto w oczy. – Niestety, żona pana kazała mi przekazać, żeby pan podszedł teraz do niej. – Co? Nie, nie, czego ten mój diabeł stróż chce znowu ode mnie właśnie teraz?!

Roman Kwiatkowski, "Lauman", fragment

Książka

Fragment książki

Czasami śni mi się, że lecę nad wysokimi, ośnieżonymi szczytami górskimi, a nieraz pomiędzy nimi, profilując skrzydła tak, by przelatywać bardzo blisko skalistych i ostrych grani, ciesząc się moją sprawnością i widokami, które uwielbiam.

Roman Kwiatkowski, "Lauman", fragment

Książka

Fragment książki

– Tak, można się zakochać w szkockich krajobrazach i szkockiej kuchni. Pyszne ciasto, a farszu nie da się opisać słowami! – stwierdziłem, delektując się pyszną zapiekanką. Ponieważ wiśniówka zaczęła powoli działać, Logan dodał do tego swoją pierwszą od dłuższego czasu złotą myśl: – I można się zakochać w mojej żonie.

Roman Kwiatkowski, "Lauman", fragment

Książka

Fragment książki

Droga przelotowa przez miasteczko o tak późnej porze była nieprzyjemnie pusta i ciemna. Postanowiłem więc pójść w stronę oświetlonych domów, od których oddzielał mnie ponury mrok.

Roman Kwiatkowski, "Lauman", fragment

Książka

Fragment książki

Postawiłem pustą już szklankę na deskach podłogi koło fotela i sięgnąłem po sztucer, do tej pory oparty o parapet. 

Roman Kwiatkowski, "Lauman", fragment

Książka

Fragment książki

– Zrobisz jak zechcesz. Wiem, że niczym nie jestem w stanie cię przy sobie zatrzymać, więc wybór będzie należał do ciebie. Dopóki będziesz tutaj, będę cię kochał i będę szczęśliwy. A jak wyjedziesz, to wiedz, że też będę cię kochał, ale już nigdy szczęśliwy nie będę.

Roman Kwiatkowski, "Lauman", fragment

Książka

Fragment książki

Pchnięty przez mężczyznę, upadłem na skórzaną, kremową sofę, która w momencie zrobiła się purpurowa od mojej krwi. 

Roman Kwiatkowski, "Lauman", fragment

Książka

Fragment książki

– Nie mów nic, tylko teraz… zamknij oczy. – Posłusznie poddałem się tej terapii i poczułem, że… zbliżyła swoją twarz do mojej. A potem delikatnie dotknęliśmy się wargami. Nie wiem, jak długo to trwało, bo straciłem świadomość w tym błogostanie.

Roman Kwiatkowski, "Lauman", fragment

Książka

Fragment książki

– Poznałam fajnego, skromnego chłopaka. Jest Polakiem i przyjechał do Alves na kilka dni zwiedzić miasto i okolice. Ale zatrzymał się u Nevillów i…

Roman Kwiatkowski, "Lauman", fragment

Książka

Fragment książki

Logan, idąc całą szerokością chodnika razem ze mną, bujał się jak bosman po rumie na wzburzonych falach oceanu, znacznie rozciągając odległość, która towarzyszyła nam do portu. A kiedy wreszcie tam dopłynęliśmy, na pirsie, czyli w drzwiach, przywitała nas żona pirata…

Roman Kwiatkowski, "Lauman", fragment

Książka

Fragment książki

– O Boże, czy ty niczego nie kumasz? Weźmiesz kasę na trzy, kupisz jedną, a mnie dasz resztę. Ona i tak nie wie, ile kosztuje puszka farby.

Roman Kwiatkowski, "Lauman", fragment

Książka

Fragment książki

Kiedy znalazłem się w korytarzu domu, rozejrzałem się po salonie, aby ocenić wstępnie, kto został na placu boju, a kto poległ. I od razu, jak tylko zobaczyłem Logana leżącego w wyjściowym, spacerowym odzieniu i butach w salonie, uznałem, że poległ tylko on, a pani domu wycofała się na rubieże, jednocześnie okopując się najprawdopodobniej na górze w sypialni.

Roman Kwiatkowski, "Lauman", fragment

Książka

Fragment książki

Nie wschodzące słońce, tylko krzyki w salonie, będące oznaką wyraźnej kłótni, zbudziły mnie w niewielkim pokoju, w którym spędziłem pierwszą niezapomnianą noc w Szkocji. 

Roman Kwiatkowski, "Lauman", fragment

Książka

Fragment książki

Wiele czytałem i słyszałem w rozmowach z przyjaciółmi o Szkocji. Że ma swój klimat i urok, że jest piękna… Ale dopiero teraz na własne oczy przekonałem się, że nie mieli racji. Szkocja była po prostu cudowna!

Roman Kwiatkowski, "Lauman", fragment