Ładowanie

Zanim oddam cię niebu

Ta historia nie ma klasycznego happy-endu, jednak przekazuje czytelnikowi wiele pięknych chwil z życia zwykłych, amerykańskich nastolatków. Będziecie się wzruszać, przeklinać świętości, złorzeczyć, dopingować bohaterów. Będziecie chcieć przedłużyć każdą sekundę życia Waltera, jak pragnął tego Michael. Koniecznie musicie przeczytać tę powieść i przenieść się do Nowego Jorku... do około 2055 roku.

Fragment recenzji

Autor recenzji: Biegający Bibliotekarz

Cała recenzja TU