Ładowanie

„W dobre ręce” Marzenna Lewandowska

W zasadzie książka Marzenny Lewandowskiej trafiła do mnie przypadkiem. „W dobre ręce” jest co prawda skierowane do znacznie młodszego czytelnika niż ja, ale od pierwszego wejrzenia miałam przeczucie, że odnajdę wspólny język z tą pozycją. W 2019 roku została ona nagrodzona II miejscem w konkursie „Książka przyjazna dzieciom", który jak możemy przeczytać w blurbie „(...) wyłania najlepsze polskie książki dla dzieci, przybliżające tematykę tradycji, historii, sztuki, wartości regionalnych charakterystycznych dla poszczególnych obszarów i miejscowości Polski." Okazało się, że miałam lepsze wyczucie niż sądziłam, bo to właśnie językowa warstwa książki urzekła mnie najmocniej. Oczarowało mnie słownictwo, które tak dobrze znam z dziecięcych lat, a w literaturze niemal nigdy się nie pojawia. Moje serce niejednokrotnie zabiło z tego powodu szybciej, a autorka zdobyła moje wielkie uznanie. Uważam, że zdecydowanie zasłużyła na otrzymane wyróżnienie!

Fragment recenzji.

Autor recenzji: Hiril

Cała recenzja TU

Ta strona używa plików cookies.
Dowiedz się więcej o polityce plików cookies klikając tutaj