Ładowanie

Stukoszelest

Ta historia łączy w sobie wiele różnych elementów. Dobrą zabawę wywołaną fabułą, lekcję z morałem, która jest wynikiem postaw zarówno bohaterki opowieści jak i jej taty. Zabawną przygodę pełną czarów, o ile ktoś w potwory wierzy. Jest też sugestią dla rodzica, jak rozmawiać z dzieckiem o tym co straszne. Jak wspierać go w jego rozwoju, pozwalając na odrobinę prywatności. „Stukoszelest” jest też książką pełną inspiracji. Do zabaw. Do rozmów. Książką pełną wrażliwości pozwalającą budować poprawne relacje. Przyjemnym w obyciu dziełem, które czytać można na wiele sposobów. W podróży, pod kołdrą, w przedszkolu… Uroczą bajką na dobranoc dla wielu pokoleń. Uniwersalną i ponadczasową. Wyzbytą ze schematów. Bajecznie bajkową. Dlatego gorąco ją Wam polecam i Waszym dzieciom. Ja już planuję zabawę z jej udziałem i udziałem dzieci w bibliotece. Takie książki lubię. Książki pełne inspiracji.

Fragment recenzji

Autor recenzji: Edymon

Cała recenzja TU

Powiem natomiast, że jest to książka, którą z pewnością warto dziecku przeczytać bądź – w zależności od wieku – zachęcić do samodzielnego przeczytania. Jest to jedna z tych opowieści, które niosą z sobą wartość, pomagają zrozumieć skomplikowane tematy i poczuć się pewniej w swoim ciele. A poza tym jest to po prostu dobrze napisana historia, idealna na jeden wieczór.

Fragment recenzji

Autor recenzji: Enlili

Cała recenzja: TU