Ładowanie

„Pocałunek Boga”

Halina Grabia

Dziękuję za tę książkę. Polecam ją wszystkim, którzy pragną oderwać się, choć na chwilę, od trudnych realiów pandemii. Pełną napięcia książkę czyta się z ogromnym zainteresowaniem. Zapewniam, że spodoba się każdemu.

Irena Król

Alu kochana, kiedyś biegałam przełaje, ale czytanie Twojego ostatniego dzieła Pocałunek Boga to był sprint w olimpijskim wydaniu, jak wystartowałam wieczorem, to skończyłam nad ranem i jeszcze na 8: 15 zdążyłam do pracy. Dałam radę, to było coś pięknego i już czekam na kolejną Twoją inspirację.

Jadwiga Ptak

Alu, potwierdzam wszystkie piękne recenzje ,,Pocałunku Boga". Ja delektowałam się książką kilka dni. Emocje nie opuszczają do końca. Alu gratuluję i dziękuje za tę książkę, no i oczywiście czekam na następną.

Jan Ciszek

Kiedy Bóg stworzył świat, pocałował ziemię. Madera jest śladem jego pocałunku. Odłożyłem na półkę piątą książkę autorstwa Alicji Flis i chciałbym się podzielić wrażeniami lub zachęcić innych do jej przeczytania. Ja nie mogłem się doczekać, kiedy Alicja Flis skończy pisanie i ją wyda. Czytając tę książkę, miałem wrażenie, że byłem na Maderze. Czytałem z zapartym tchem, bo akcja nieustannie trzymała mnie w napięciu. Czytając, wciągałem się w akcję, opisy, w historię Madery i przy okazji rozmyślałem, ile czasu potrzeba było, żeby zebrać materiały do tej książki. Ciekawiło mnie, jak Alicja zwiedzała tunele, zakamarki, tajne przejścia, klasztorne cele i dodawała do tego swoją fantazję. Nie mogę zdradzić całej fabuły, ale czytelnik tej książki na pewno będzie żałował, że już się kończy. Książka ma prawie 500 stron, które „połyka” się na jeden raz. Książka jest ciekawa, wzrusza, zaskakuje (mam na myśli czytanie pamiętnika). Książka jest dla obszernej grupy czytelników, jest miłość, jest wątek kryminalny. Świetna narracja, opisy, okładka i tytuł, który zachęca do przeczytania. Książka pt. „Pocałunek Boga” wywiera na czytelniku wielkie wrażenie.

Bożena Edyta Tomaszewska

Ja również już byłam na przepięknej Maderze! Szkoda, że tak szybko i krótko, ale za to bardzo intensywnie i z niesamowitymi wspomnieniami. SERDECZNIE POLECAM podróż na wyspę wiecznej wiosny! Ostrzegam! Powieści tej Autorki się nie czyta, ale CHŁONIE! WSZYSTKIE! Dziękuję za kolejną cudowną przygodę i proszę o więcej.

Maryla Kudłacz

„Pocałunek Boga”, powieść Alicji Flis, przeczytałam jednym tchem. Opisy uczuć, emocji, przeżyć, otaczającej przyrody nie pozwalały mi oderwać się od czytania. Polecam!!!