Ładowanie

„O bałwanku na przystanku”

Od dosłownie pierwszej strony byłam zachwycona stylem autora. Okazał się niezwykle barwny, oddziałujący na wyobraźnię, ale zarazem wystarczająco prosty w odbiorze, by dzieci mogły go bez większych problemów zrozumieć. A przynajmniej ja tak to oceniam. Pisarz stworzył atmosferę starej bajki, którą tak dobrze pamiętam z moich dziecięcych lat. Mam wrażenie, że początek XXI wieku był przełomem, gdy jeszcze istniały historie oparte na naturze, pełne zrozumienia i pasji, ale powstawały też książeczki, który zachwycały swoim pięknym wyglądem i wśród mądrych słów dokładały nowoczesności. O bałwanku na przystanku kojarzy mi się z tym pierwszym rodzajem dzieł dla młodych czytelników, więc czuję radość i nostalgię, że po tylu latach mogłam ponownie wczuć się w ten klimat. Tym bardziej że to nowo wydana książka, więc nie jest wyłącznie wspomnieniem, ale też przyszłością.

Fragment recenzji

Autor recenzji: Olga Piechota

Cała recenzja TU

Ta strona używa plików cookies.
Dowiedz się więcej o polityce plików cookies klikając tutaj