Ładowanie

„Klementynka na ratunek”

Książka lekka i przyjemna mimo głębokiego przesłania. Zastosowane przez autorkę rymy wpływają na melodyjność utworu. Czytanie umilają piękne, wypełniające całe strony, ilustracje. Barwy na obrazkach niczym kolory farb rozlewają się na całe strony, tworząc przepiękny pejzaż korelujący z przeczytaną treścią opowieści. Sympatie najmłodszych czytelników na pewno wzbudzi tytułowa, a zarazem główna bohaterka Klementynka, która przemierza ścieżki na rowerku w towarzystwie mądrego psa. Jej upiór i determinacja pokazują, że złe emocje można przezwyciężyć, i jest w stanie je zmienić nawet mała dziewczynka. Na swojej drodze spotka sympatycznego mędrca, który rozwiązanie odnajduje na kartach mądrych ksiąg. Rada udzielona przez miłego starca okazuje się ponadczasowa, uniwersalna dla każdego, w życiu należy kierować się sercem, a ono najgorsze zło tego świata złamie. I początkowo niezrozumiałe przesłanie, kryjące głęboką prawdę pokazuje, że wystarczy zaufać sercu i uwierzyć w dobroć ludzką, a wszystko się ułoży. I nawet po deszczu wyjrzy słońce i to dosłownie. Książeczka adresowana dla najmłodszych dzieci, zawiera refleksyjną prawdę, którą powinni odczytać szczególnie dorośli. A opowieść pokazuje, że nie tylko narzekanie jest destrukcyjne, dobra energia również jest zaraźliwa może wpływać na drugiego człowieka, zmieniając wszystko dookoła.

Fragment recenzji

Autor recenzji: Renata A.

Link do recenzji TU

Ta strona używa plików cookies.
Dowiedz się więcej o polityce plików cookies klikając tutaj