Ładowanie

„Ich troje. Przygoda w chmurach”

Pozycja, którą recenzuję, jest drugą częścią serii, którą szykuje autorka. Pierwszą pozycją było „Ich troje”. Wydaje mi się, że tego typu książki mogą być ciekawym dodatkiem do spaceru z maluchem w wietrzny, ale suchy dzień. Czytanie tej niedługiej (zaledwie 20 stron) opowiastki można wpleść w pokazywanie dziecku zjawisk pogodowych, chmur, wiatru, unoszących się liści, poruszających się drzew. To może być pierwsza okazja do wyjaśniania, dlaczego różne dni w roku mają inną pogodę, czym w ogóle jest pogoda, od czego zależy. Z kolei z takich rozmów jeden krok do przekazywania wiadomości, że każdy człowiek – duży i mały – musi dostosowywać swój ubiór do tego, jaka jest pogoda za oknem. Do tego dobrze służą dwaj z trzech bohaterów tej historii, czyli parasol i melonik. Myślę, że taka narracja będzie bardzo czytelna dla młodszych czytelników.

Polecam książeczkę dla małych czytelników i ich rodziców. Nie od dziś wiadomo, że w wychowaniu najlepsze jest dawanie dobrego przykładu. Dzieci są bardziej chętne czytać, jeśli widzą, że czytają ich rodzice. A wspólne czytanie pomaga umacniać w maluchach poczucie, że to fajna i wartościowa forma spędzania wolnego czasu. Tak aby gdy trochę podrosną i nauczą się, jak łączyć literki w słowa i zdania, mogły same odnaleźć w czytaniu tę niewątpliwą przyjemność.

Fragment recenzji.

Autor recenzji: MARCISZON

Cała recenzja TU

Ta strona używa plików cookies.
Dowiedz się więcej o polityce plików cookies klikając tutaj