Ładowanie

„Bóg jest Miłością” Mieczysław Jacek Skiba

Fragment recenzji.

„Bóg jest miłością...” nie jest łatwą książką, lecz „Mały książę” też nie jest, „Biały kieł” również. Bo każda książka wymagająca skupienia i myślenia nie jest łatwa. A ta wręcz żąda wyłączności. Czasem wręcz prosi o zawierzenie. Ta książka to drogowskaz, dlatego najlepiej czytać ją codziennie, jak modlitwę. Czytać, przełożyć na swój rozum, przemyśleć, a nawet i porozmawiać z kimś. To książka do smakowania, dosłownie. Rozdziały i tekst zmuszają do zadumy, dlatego można je czytać zarówno jak poezję, jak baśnie, a nawet jako czytankę na dobranoc. Wystarczy potem zamknąć oczy i wejść w siebie. Wystarczy zrozumieć sens słów, by poczuć inność siebie.

Autor recenzji: Agnesto

Cała recenzja: TU