„Przeczucia” Leny Klimki
Data:
2018-12-10
Miejsce:
swiat-powiesc.blogspot.com
Powieść czytało mi się bardzo szybko i lekko. Choć nigdzie nie znalazłam
biogramu autorki (wiem tylko tyle, że Przeczucia są jej literackim
debiutem), podejrzewam, że jest ona osobą młodą, być może rówieśnicą
swoich bohaterów, i dlatego tak celnie potrafi oddać ich radości i
niepokoje. Sugerując się informacją, że Przeczucia - jak sam tytuł
wskazuje - to książka o przeczuciach, doszukiwałam się tu czasami
elementów nadnaturalnych, ale ich nie znalazłam, bardziej skłaniam się
ku temu, że owe tytułowe przeczucia należą raczej do sfery
podświadomości bohaterki i nie wiąże się z nimi żadna magia. Może to i
dobrze, że autorka nie wprowadza do swojej opowieści żadnych elementów
"magicznych", jak lubią to robić autorzy powieści dla młodzieży, gdyż
często takie zabiegi sprawiają, że fabuła staje się przesadzona, a to
nie służy lekturze.
Polecam Przeczucia przede wszystkim miłośnikom powieści młodzieżowych,
zwłaszcza tych w stylu Krystyny Siesickiej czy Haliny Snopkiewicz.